
Skąd brać (za darmo! :) książki dla dzieci?
Książki można kupić, sprawa oczywista. I to nawet kilkoma kliknięciami, nie wychodząc z domu. Ostatnio na rynku pojawiają się co rusz nowe pozycje książkowe dla dzieci- bardzo piękne, ale niestety często też bardzo drogie….. Jak więc nie zbankrutować kupując książki?
Jednym z pomysłów jest: wypożyczenie ich! Czyli zaprzyjaźnienia się z biblioteką 🙂
Nie jest to pomysł dla młodszych dzieci, które jeszcze książki czytają organoleptyczne, wkładając je do buzi. Małe dzieci często sprawdzają wytrzymałość książek drąc je, rzucając nimi, depcząc po nich. To jest jeden z etapów rozwoju. Oczywiście zdecydowana większość dzieci tak robi, ale nie wszystkie. 🙂
Jednak jak tylko widzimy, że podczas czytania jest coraz mniej szkód to znak, iż warto zacząć korzystać już z wypożyczalni
W wielkich miastach godne polecenia są dużo biblioteki miejskie, bo najczęściej jest tam dużo przestrzen, duży wybór i przy okazji można znaleźć tam dodatkowe wydarzenia związane z czytelnictwem. Ale warto też nie omijać tych małych bibliotek (wiejskich lub dzielnicowych), bo one też są najczęściej w miarę dość dobrze zaopatrzone i na pewno o wiele bardziej kameralne.
No i pamiętajcie, że przy okazji wizyty w bibliotece oprócz książek dla dzieci można się zaopatrzyć w jakąś pozycję czytelniczą dla siebie 🙂
