
Trochę koloru na te szare dni
Malowanie twarzy nie musi być domeną animacji dziecięcych na imprezach. Równie dobrze może to być świetna zabawa do wykorzystania w naszym domu. Wystarczy zaopatrzyć się w kredki/flamastry do malowania ciała, które znajdziecie w sklepach internetowych, ale też w zwykłych supermarketach na dziale z zabawkami.
Malowanie ciała i twarzy własnoręcznie przez maluchy może być niezłą frajdą.
Do zabawy potrzebne są:
- kredki do rysowania po twarzy/ciała
- lustro, by maluchy zobaczyło efekty swoich działań i były tym samym bardziej zmobilizowane
Wystarczy dać dziecku chwilę wolności na to, by zrobił co chce 🙂 Efekty tej zabawy mogą nas bardzo zaskoczyć (patrz zdjęcie 🙂
Nie trzeba żadnych wzorów (no chyba, że maluchów zażąda, byś go zamieniła np. w tygrysa- wtedy wystarczy dostęp do internetu i jakiś filmik instruktażowy, np. ten tutaj)
Zapewne roczne maluszki będą po prostu bazgrać po sobie, robić kreski, kropki, a starszaki zaczną nadawać temu jakiś sens: np. zamienią się w coś: w kotka, księżniczkę.
W ramach urozmaicenia można też poprosić maluszka, by namalował Tobie coś na ręce/twarzy
Nie ma się co martwić, bez problemu takie farbki zmyją się woda z mydłem, lub chusteczkami dla dzieci do pupy.
Zabawa ta ma wiele zalet, uczy świadomości swojego ciała, kreatywności, ekspresji… No i może rozchmurzyc niejeden szary jesienni-zimowy dzień.
Może Ci się spodobać

Kim chce być twoje dziecko?

Zabawa na zimowe wieczory i ciemne popołudnia
